19 listopada 2011

Tajemnicza rzeczka.

Dzisiaj nasz spacerek z Drops'ikiem nie był taki zwyczajny,jak zawsze.Ponieważ poszliśmy nad rzeczke ,na którą tak często niechodzimy.A dzisiaj postanowiliśmy pójść właśnie tam...Na początku poszliśmy sobie drogą.Nagle Drops'ik zobaczył tam "coś",sama niewiem co to było chyba jakaś Wrona :D.Drops'ik szybko tam pobiegł a ja za nim i właśnie wtedy zobaczyliśmy jak tam się bardzo ale to bardzo zmieniło...Nie do porównania z Wiosną.Prawde mówiąc to Drops'ik był tam pierwszy raz.Ale ja tam często przychodziłam jeszcze jak nie mniałam Drops'ika.Myślałam jaki to będzie piesek czy czarny,a może biały?czy będzie mały a może duży?czy będzie rasowy a może normalny mieszaniec.No dobra już niebiędę opowiadać co było kiedyś tylko poprostu napisze jak tam bardzo się zmieniło.Jak była Wiosna to tam wszędzie było zielono, a teraz jest tam tak ...smutno.Zawsze była woda cieplutka a jakoś teraz jest zimna.Będziemy chodzić tam w zimie to też będzię cudownie i będzie zamarznięta woda.A o najważniejszym bym zapomniała ...jest tam tama bobrów.A niby to taki gatunek  których jest mało w Polsce.No cóż u mnie jakoś jest ich dużoo.Ale u mnie nie ma tylko jednej tamy bobrów,lecz są dwie.Jedna jest tam gdzie właśnie byliśmy dzisiaj,a druga troszeczke dalej,i prawde mówiąc ta która jest dalej chyba jest ładniejsza.Nic nie szkodzi że tam jest nasze ,,tajne" przejście zarośnięte pokrzywami, weżnie się jakieś długie butki i się naprawi naszą starą drogę do ,,opuszczonej tamy".Może nawet i dobrze że opuszczonej,bo jak raz przegryzły bobry dzewo to spadło na wodę,i od tamtej pory chodziła tam taki chłopak Tomek.Może kiedyś się na wakacje z nim wybierzemy nad to druge tame.Popływa sobie i  z pewnością będzie mniał już roczek:D.Może jeszcze w tym miesiącu się tam z nim wybiore i porobimy zdjęcia z tą tam też są miłe wspomnienia pamiętam jak z moją koleżanką tam chodziliśmy i moczyliśmy nogi.haha wtedy było fajnie.Jeju jak się rozpisałam ,ale te mniejsca jak dla mnie i Drops'ika są ,,magiczne".To jest chyba najdłuższa notka na moim blogu,dziękuje tym którzy przynajmniej dotarli do połowy.
A teraz zdjęcia:







Pozdrawiamy:Żaneta i Dropsik.

3 komentarze:

  1. Faktycznie jest tam smutno ;(
    Ale lepsze i to ,bo u mnie to nawet strumyka nie ma ! Postaraj się kiedyś uchwycić bobra na zdjęciu ,bo bardzo jestem ciekawa czy one tam faktycznie są ;p Psiak jest cudowny dodaję do obserwatorów i zapraszam do mnie :

    http://baja0799-pamietnikksiezniczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne focie:D
    Pozdro i zapraszam do nas:www.pusiaa.blogspot.com :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjecia.
    Zazdroszcze ci , że jest niedaleko ciebie taka rzeczka ! Zaczarowana..
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Oo widzę że chcesz skomentować mojego bloga.
Bardzo mi na nich zależy.
Chętnie przeczytam go Dropsowi.♥