9 maja 2012

Pies z piłką...do kosza.

Tak dobrze przeczytaliście tytuł .Drops strasznie polubił piłke do kosza.Otóż na mikołajki dostałam od kolegi piłke do kosza.I czekałam doświetnej pogody żeby muc dopiero zagrać.Wyciągłam piłke 'z kąta'.I zaczełam odbijać.Pies, który właśnie w tym momencie spał.Gdy usłyszał tylko odbijanie tym 'cudem'.Odrazu sie zerwał i wybieg na podwórko ; ).To musało wygląać prze zabawnie ,kiedy moja mam stała w kuchni i coś pichciła.A tu nagle ni z tąd ni z owąd wybiega z napędem Drops i biegnie na podwórko.Mówie wam mało co sie nie pozabijał .Gdy już był na podwórzu, a ja w tym momencie nadal odbijałam .Rzucił się na piłkę i zaczą ją tulgać po całym podwórku nosem .Zaczełam sie śmiać jak nigdy z kąd on tak lubi piłki.Obojętnie czy małe,średnie a może duże.Byle by była .I psie życie staje się piękniejsze .
Pozdrawiamy:Żaneta i Dropsik.

14 komentarzy:

  1. Ha ha ha - Zabawowy pies - fajna historia :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) Psy nie raz okazują się niezłymi wariatami :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha :) W końcu pokazał co kocha robić :)
    Moja Kropka też lubi piłki , ale nie te duże :)

    OdpowiedzUsuń
  4. He he ..Slicznego masz psa!!! Fajne zdjecia robisz! Dzieki za wystrojenie !! jest boskie ! !! ! !

    OdpowiedzUsuń
  5. PO PROSTU MASZ BOSKI BLOG!

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha, świetna historyjka, ja pewnie też bym tam leżała ze śmiechu. :-P

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja też tak reaguje na piłki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe to musisz mieć z nią teraz ubaw ;P.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż..Drops znalazł nową zabawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja Zulcia reaguje tak samo na piłki jak Twój psiak! Jest mała, więc nie może wziąć np. piłki od nogi w zęby, więc dostaje szału i turla ją po całym podwórku, podgryzając :) Ach te nasze psiaki! zycie-pod-psem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha ha ha ha... Dropsik poznał nową świetną zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet w tytule jest napisane że jednego.Prawdopodobnie zostaje x3.
    fajna zabawa.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja Kersi uwielbia wszystko co piszczy i szeleści. Takich dużych piłek się boi. To trochę śmieszne, jak się chowa za moimi nogami. Ostatnio kupiłem mu nową zabawkę piszczącego osiołka https://johndog.pl/produkt/osiolek-szary/. Teraz to jej ulubiona przytulanka.

    OdpowiedzUsuń

Oo widzę że chcesz skomentować mojego bloga.
Bardzo mi na nich zależy.
Chętnie przeczytam go Dropsowi.♥