Otóż ostatnio wybrałam się z psem na 'piknik'.Rozścielony ,kolorowy koc na ziemi przynosił pozytywne emocje:)Na początku wziełam koc i chciałam go rozścielić.Niestety Drops mi niepozwolił.Cały czas myślał że sie z nim bawie i wg .Niezły ubaw. Gdy już rozścieliłam Drops
siadł obok mnie i patrzył sie na mnie jak by mniał powiedzieć
-'Nawet nie chcesz sie ze mną pobawić tym kocem'.
Domyślając się o co mu chodzi wziełam ulubioną piłeczke i rzucałam mu to tu to tam.
Gdy skończyliśmy nasz odpoczynek.Wziełam zapiełam Dropsa na smycz i skierowaliśmy się w kierunku drogi.Chodziliśmy tak chyba z 2h.!Myśląc w duchu 'Wreszcie,wreszcie się wybiega'.
Napisze jedno myliłam się po trzech godzinach skierowałam sie w strone domu,żeby pies mógł sie napić.Biedaczek po napiciu padł trupem i spał jak zabity. ;).
Pozdrawiamy:Żaneta i Dropsik.
hehe niezły z niego Kabareciarz;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oj tak ,tak.
UsuńŚwietny pomysł z tym piknikiem ;-)I ten spacer wyczerpujący, ale Drops przynajmniej rozładował energię :D Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!
OdpowiedzUsuńTak to dobrze że wyczerpujący (na to czekałam)
UsuńFajne zdjęcie. Ciekawie spędziliście czas...
OdpowiedzUsuńDziękuję . Tak ciekawie.
UsuńDrops jest bardzo ładnym psiakiem:). Fajna fotka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuje.Zmężniał nieprawdaż??
Usuńhehe musiało być super
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas
I tak było : )
UsuńJa kiedyś poszłam z moim psem na 3h spacer:D To jak wróciliśmy to już przez resztę dnia się nie ruszał
OdpowiedzUsuńHehe to żeś go wymęczyła :P
UsuńWyślij mi na e-mail wszystko co ma być w nagłówku :)
OdpowiedzUsuńczokomania@o2.pl
nie wybieram sama zdjęć! napisz rozmiar, kolor i napis :)
Już wysłałam : )
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za komentarze : ).!
OdpowiedzUsuńNo wiesz, jak mogłaś nie pobawić się z nim kocem?
OdpowiedzUsuńŻartuję:) Jaki z niego fajny psiak.
Przepraszam, że dawno u was nie byłam. Ja też zaraz was dodam do Blogów, które obserwuję. :0 Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam:)
OdpowiedzUsuńDodałam Ci odpowiedzi do komentarzów na moim blogu, proszę zajrzyj! ;)Nie rozumiem o co Ci chodzi, przecież wchodzę, komentuje Twojego bloga do linków jesteś dodana od dawna.. Zajrzyj! :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że Drops się wybiegał. U mnie to psiaki nie chcą chodzi popołudniu w taki ukrop ;) Zdjęcie śliczne.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie komentuje, ale ostatnio jakoś nikomu nie komentuję, ale wchodzę zawsze jak dodajesz notkę ;)
Pozdrawiam
Fajnie spędzony dzień, zdjęcia też świetne, w takie dni lepiej mieć dostęp do wody
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dłuuugaśny spacerek;)
OdpowiedzUsuńCzyżby nowy wystrój? Sweetaśny:*.
Pozdrawiam!
O! Jaki Dropsik już dorosły!:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wysłałam nagłówek na e-mail ^^
OdpowiedzUsuńAle jęzor hehe. Ładne zdjęcie ;D
OdpowiedzUsuń